„Jak zerwaliśmy żelazną kurtynę” – 58', 2000, reż. Krystyna Mokrosińska

W 1947 roku w Polsce mieszkało dwadzieścia pięć milionów obywateli. Służba bezpieczeństwa, wraz w podległymi jej formacjami militarnymi liczyła dwieście pięćdziesiąt tysięcy etatowych funkcjonariuszy, czyli co setny obywatel naszego kraju był pracownikiem aparatu represji. Ta ćwierćmilionowa armia obrońców totalitarnego systemu nie próżnowała. Gdy w 1956 roku rozwiązywano Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, na listach osób podejrzanych politycznie znajdowało się aż sześć milionów nazwisk. Co piąty mieszkaniec Polski, wliczając starców i niemowlęta! Wolna, demokratyczna Europa nie ryzykowała własnego spokoju dla ludzi żyjących po wschodniej stronie żelaznej kurtyny. Obowiązywał jałtański podział kontynentu ustanowiony w 1945 roku przez Wielką Trójkę. Zdawało się, iż będzie to trwać  wiecznie. I choć wielu marzyło o upragnionej suwerenności, tylko niektórzy wierzyli uparcie, że Polakom uda wybić się na niepodległość. W tytule filmu Krystyny Mokrosińskiej i Gabriela Meretika - francuskiego korespondenta pracującego w Polsce - „solidarność” pisana jest małą literą. Bo to nie nazwa związku zawodowego, społecznego ruchu, czy też organizacji, lecz określenie wartości etycznej, zwykłej ludzkiej solidarności w działaniach i zamierzeniach. Dokument otwiera prolog przedstawiający konsekwencje porozumień na Krymie zawartych bez wiedzy, udziału i akceptacji mieszkańców kraju, który w działaniach wojennych poniósł najcięższe proporcjonalnie do liczby ludności straty. Dalsza część filmu jest prezentacją wydarzeń prowadzących konsekwentnie do upadku porządku jałtańskiego. Owo kalendarium przemian rozpoczyna się w roku 1979. Wtedy właśnie komunistyczna propaganda chlubiła się najwyższym w dziejach PRL wydobyciem węgla, oraz liczebnością Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, której szeregi przekroczyły trzy miliony członków. Znacznie oględniej eksponowano inny powód do narodowej dumy - wybór Polaka na Stolicę Piotrową. Ale gdy w ósmym miesiącu swego pontyfikatu Jan Paweł II odwiedził ojczyznę i przemówił do rodaków, co bystrzejsi z „utrwalaczy” systemu pojęli, że reżim zaczyna się kruszyć. Nim runął ostatecznie, nim Polska powróciła do rodziny wolnych narodów świata, Polacy doświadczyli wielu trudnych prób, z których najcięższą były tragiczne wydarzenia stanu wojennego. Przejmujący dokument korzystając, między innymi, z unikatowych, nigdy dotąd niepokazywanych w Polsce materiałów filmowych przedstawia dni bólu, hańby, walki, wreszcie zwycięstwa.

 

Jak zerwaliśmy żelazną kurtynę / How We Tore Down the Iron Curtain – 58', 2000, dir. Krystyna Mokrosińska, Gabriel Meretik

In 1947 Poland had 25 million inhabitants. Considering that the secret services, including the military formations subordinate to them, numbered 250, 000 full-time functionaries, it can be safely said that one in every one hundred citizens of Poland was an employee of the apparatus of repression. This huge army of the defenders of the totalitarian system did not idle their time away. In 1956, on the day the Ministry of Public Security was dissolved, the list of politically suspicious citizens comprised six million names, which meant every fifth inhabitant, including the elderly and babies. A free, democratic Europe did not put its peace and quiet at risk for those on the Eastern side of the Iron Curtain. The division of Europe agreed by the Big Three at the Yalta Conference was  fact. It seemed it would last for ever. And even though many people dreamed about sovereignty, only some believed that Poles would be able to win independence.

In the credits of the film, ‘solidarity’ is written with a small letter because it does not relate to the trade union or social movement, but ordinary human solidarity in planning and action. The first part of the film presents the consequences of the decisions of the Yalta Conference, in which Poland, a country which suffered the greatest human losses in proportion to the size of its population, had no say whatsover. The second part of the film  traces the events which led to the collapse of the Yalta division of Europe. The first date in the  calendar of change is 1979, a year when communist propaganda made much of the three-million-strong membership of the Polish United Workers Party while trying to belittle the presence of the Polish Pope in the Vatican. But when eight months after his election John Paul II made his first pilgrimage to   Poland, some of the more intelligent proponents of the regime realized that the the communist regime was crumbling. Before it finally collapsed and Poland returned to the family of free nations, the nation had gone through many ordeals, the most dramatic of which was martial law.

The film includes unique footage, some of which has never been shown. It is a moving chronicle of the days of suffering, humiliation, struggle and victory. 

 

Media Kontakt, ul. Wilcza 12 C, 00-532 Warszawa, tel. +48 22 627 28 31, fax. +48 22 622 60 13
design©pixele.net